Ewa powtarza wierszyk, który ma powiedzieć podczas nadchodzącego przedstawienia.
Ewa: Wiosna powoli idzie polami, zatem nie może bałwanek pozostać z wami. Wyjeżdżać pora, bardzo się smuci, lecz obiecuję za rok powróci – i nie przerywając, na jednym wdechu kontynuuje – wy klaszczecie, reszta szlocha, burza braw i deszcz oklasków.
Taka skromna ❤